Poślubna sesja plenerowa w Pałacu w Nowej Wsi – Paulina i Sławek

*****
Pragnę przedstawić wszystkim odwiedzającym moją stronę jesienną poślubną sesję zdjęciową Pauliny i Sławka, która odbyła się w urokliwym ogrodzie Pałacu w Małej Wsi. Pogoda była wymarzona, zaświeciło słońce. Jesień urzekała pełną paletą złoto pomarańczowych barw. Pałac Mała Wieś przywitał nas rozkwieconym ogrodem różanym i parkiem angielskim, który obsypał się wtedy spadającymi kasztanami. Wszędzie pachniało polską złotą jesienią, a promienie zachodzącego słońca pobudziły nasycone kolory. Było naprawdę cudownie! Zapraszam do wpisu!

*****

Paulina i Sławek to para, która marzyła o klasycznej i spokojnej sesji poślubnej w tradycyjnej lokalizacji. Takie osoby najlepiej odnajdują się w otoczeniu natury i pięknej architektury. A intymność parków pałacowych jest dodatkowym atutem ważącym o dobrym nastroju Pary Młodej. W Ogrodzie byliśmy niemalże sami i można było się poczuć bardzo swobodnie (w odróżnieniu do parków miejskich, gdzie ciągle pary słyszą gratulacje i czują na sobie wzrok przechodzących obok osób). Ogród był tak duży, że sesję możemy podzielić na kilka różnych planów. Część sesji przed budynkiem Pałacu, część w bajecznym ogrodzie różanym, część w jesiennym parku angielskim i kolejna część nad urokliwym stawem. Sami zobaczcie!
*****

1. Sesja ślubna przed Pałacem w Małej Wsi

Elewacja Pałacu w Małej Wsi pobudza wyobraźnie i oczarowuje swoim majestatem. Żadne zdjęcia nie ukażą tego, co można zobaczyć i poczuć na żywo stojąc przed tym wytwornym budynkiem. Sama architektura posiada fenomenalną i bogatą historię. Warto na ten temat poczytać. Powinniśmy być dumni, że na Mazowszu mamy jeszcze takie perełki!
*****


2. Sesja poślubna w Ogrodzie Różanym w Pałacu w Małej Wsi

Ogród różany to chyba jeden z najlepszych pomysłów na zdjęcia plenerowe dla osób kochających naturę, kolory i kwiaty. Ten w Małej Wsi jest cudownie utrzymany i wygląda oszałamiająco.
*****


3. Jesienna sesja poślubna w parku angielskim i nad jeziorem w Pałacu w Małej Wsi

Jak jesienne sesje to oczywiście feeria barw i kolorów, wśród spadających liści drzew o zachodzie słońca. Paulina i Sławek wyglądali przepięknie w takim wydaniu!
*****


Mam nadzieję, że oglądanie powyższej sesji przypadło Ci do gustu. Jeśli tak, zostaw komentarz lub umów się na podobną sesję! Koniecznie zobacz też: Naturalna sesja poślubna w Warszawie – Kimura Glamping, Cicha 23 i Park Stefana Żeromskiego na Żoliborzu – Monika i Daniel

Leave a Reply

Call Now Button