Tu naprawdę nie ma co się rozpisywać! Na ostatniej narzeczeńskiej sesji świątecznej działa się miłosna magia! I chodź było potwornie zimno, a cała sesja trwała nie dłużej niż 40 minut, kadry z niej wyszły niezwykle bajecznie i kolorowo. Klimat świątecznego Starego Miasta w Warszawie nigdy chyba mnie nie zawiódł. Zdecydowaliśmy się również na to miejsce, ponieważ dokładnie rok wcześniej, to właśnie tam Lee oświadczył się Monice. Co ciekawe, zrobiliśmy konkretnie kadry, właśnie w tym miejscu. Co do centymetra! Doskonała pamiątka prawda? Zapraszam do oglądania świątecznej sesji narzeczeńskiej. Bawcie się dobrze.
Sesja narzeczeńska na rozświetlonym świątecznym Starym Mieście w Warszawie
*****
Zapraszam również do innych moich wpisów na fotoblogu ślubnym! Bawcie się dobrze! :*